*MICKIE*
- Wiec ja...ja chciałem..- nigdy z takim trudem nie przyszlo mi wypowiedzenie słowa "przepraszam"- Cię przeprosić. Nie powinienem byl byc zazdrosny o Leona ani tym bardziej go od ciebie izolować. Zmienił twoje zycie i jest dla ciebie bardzo ważny. Rozumiem to. Źle zrozumiałem jego intencje i.. strasznie mi na tobie zależy...bardzo mi sie podobasz i nie chce cie stracić. Przepraszam. I tak będę zazdrosny o Leona ale nie odizoluje cię od niego.
Viola popatrzyła na mnie i szeroko sie uśmiechnęła , rumieniac się.
- i ślicznie sie rumienisz- usmiechnalem sie do niej.
- Czy wy się zmowiliscie z Leonem?!- krzyknela ze śmiechem.
- Mam rozumieć ze..
- Ze oboje mowicie ze slicznie sie rumienie a potem jestem czerwona jak burak! - smiala sie.
Usmiechnalem sie lekko.
Leon jest wszędzie..
- Viola, mam jeszcze jedno pytanie do ciebie.
Spojrzała na mnie pytająco.
- Czy ty..czy ty..zostaniesz moja dziewczyna?- powiedzialem cicho i spojrzałem na nia.
Powiedz tak, a będziesz moja.
*VIOLETTA*
Czy on..czy on..właśnie mnie spytal o chodzenie? To sie nie dzieje naprawdę! Tak!!
Nie chcialo mi to słowo przejsc przez gardlo wiec tylko sie wtulilam w jego tors. Byl zaskoczony ale oddal uscisk.
- Uznaje to za tak i teraz możemy isc na lody?
- Owszem mój chłopaku. Tylko muszę byc w.domu na 17 - powiedziałam troszke zasmucona. Słowa "moj.chłopak " brzmialy pieknie, aczkolwiek nie wiem dlaczego nie zachwycilo mnie to.
- Ejj..spokojnie. To ponad 3 godziny- usmiechnal sie do mnie. Wstal z ławki i wyciagnal reke w moja stronę. Chwycilam ja i ruszylismy do kawiarni.
*LEON*
Ciekawe, co tam u Violi. Ale domyślam sie ze wszystko w porzadku. Zadzwonilbym ale to dla niej wazne, nie bede jej przeszkadzac. Przepraszam, im. Nie wiem o co chodzi ale jakos nie cieszy mnie ta znajomość. Siedze w Studio. Do glowy wpadła mi sie swietna melodia... Stanalem przy keybordzie i moje palce same slizgaly sie po klawiszach. Ta melodia tak bardzo przypominala mi Viole...delikatna, cudowna, krucha...kazdy zly dzwiek mogl zburzyc jej kompozycję..wspaniała dla ucha.
Katem oka zauważyłem ze przyglada mi sie z zamiłowaniem pewna dziewczyna..
- Wiec ja...ja chciałem..- nigdy z takim trudem nie przyszlo mi wypowiedzenie słowa "przepraszam"- Cię przeprosić. Nie powinienem byl byc zazdrosny o Leona ani tym bardziej go od ciebie izolować. Zmienił twoje zycie i jest dla ciebie bardzo ważny. Rozumiem to. Źle zrozumiałem jego intencje i.. strasznie mi na tobie zależy...bardzo mi sie podobasz i nie chce cie stracić. Przepraszam. I tak będę zazdrosny o Leona ale nie odizoluje cię od niego.
Viola popatrzyła na mnie i szeroko sie uśmiechnęła , rumieniac się.
- i ślicznie sie rumienisz- usmiechnalem sie do niej.
- Czy wy się zmowiliscie z Leonem?!- krzyknela ze śmiechem.
- Mam rozumieć ze..
- Ze oboje mowicie ze slicznie sie rumienie a potem jestem czerwona jak burak! - smiala sie.
Usmiechnalem sie lekko.
Leon jest wszędzie..
- Viola, mam jeszcze jedno pytanie do ciebie.
Spojrzała na mnie pytająco.
- Czy ty..czy ty..zostaniesz moja dziewczyna?- powiedzialem cicho i spojrzałem na nia.
Powiedz tak, a będziesz moja.
*VIOLETTA*
Czy on..czy on..właśnie mnie spytal o chodzenie? To sie nie dzieje naprawdę! Tak!!
Nie chcialo mi to słowo przejsc przez gardlo wiec tylko sie wtulilam w jego tors. Byl zaskoczony ale oddal uscisk.
- Uznaje to za tak i teraz możemy isc na lody?
- Owszem mój chłopaku. Tylko muszę byc w.domu na 17 - powiedziałam troszke zasmucona. Słowa "moj.chłopak " brzmialy pieknie, aczkolwiek nie wiem dlaczego nie zachwycilo mnie to.
- Ejj..spokojnie. To ponad 3 godziny- usmiechnal sie do mnie. Wstal z ławki i wyciagnal reke w moja stronę. Chwycilam ja i ruszylismy do kawiarni.
*LEON*
Ciekawe, co tam u Violi. Ale domyślam sie ze wszystko w porzadku. Zadzwonilbym ale to dla niej wazne, nie bede jej przeszkadzac. Przepraszam, im. Nie wiem o co chodzi ale jakos nie cieszy mnie ta znajomość. Siedze w Studio. Do glowy wpadła mi sie swietna melodia... Stanalem przy keybordzie i moje palce same slizgaly sie po klawiszach. Ta melodia tak bardzo przypominala mi Viole...delikatna, cudowna, krucha...kazdy zly dzwiek mogl zburzyc jej kompozycję..wspaniała dla ucha.
Katem oka zauważyłem ze przyglada mi sie z zamiłowaniem pewna dziewczyna..
*VIOLETTA*
16.30. Zdaze jeszcze wpaść do Studio. Mickie musial juz lecieć, mial jakas ważna sprawę do załatwienia. W sumie..szkoda troche. Weszlam wlasnie do Studio. Uslyszalam śliczna melodię. Jaka miła, delikatna.. Ujrzalam Leona, stojacego przy keyboardzie . Promienie slonca padaly na jego twarz.
Jaki on jest przystojny..
Pobieglam w jego stronę i rzucilam mu się na szyje. Leon zaskoczony zachwial sie i upadl na ziemię. Lezalam na nim z wielkim uśmiechem, odurzając sie jego zapachem. Odwzajemnil moj usmiech, ukazujac rzad białych zębów. I znow te śliczne doleczki. Przybliżył sie do mnie i szepnął:
To laskotanie..
- Violetta, bez szaleństw. Co sie stalo?- podniósł mnie,stawiając na ziemi w pionie.
- Domyśl się.
16.30. Zdaze jeszcze wpaść do Studio. Mickie musial juz lecieć, mial jakas ważna sprawę do załatwienia. W sumie..szkoda troche. Weszlam wlasnie do Studio. Uslyszalam śliczna melodię. Jaka miła, delikatna.. Ujrzalam Leona, stojacego przy keyboardzie . Promienie slonca padaly na jego twarz.
Jaki on jest przystojny..
Pobieglam w jego stronę i rzucilam mu się na szyje. Leon zaskoczony zachwial sie i upadl na ziemię. Lezalam na nim z wielkim uśmiechem, odurzając sie jego zapachem. Odwzajemnil moj usmiech, ukazujac rzad białych zębów. I znow te śliczne doleczki. Przybliżył sie do mnie i szepnął:
To laskotanie..
- Violetta, bez szaleństw. Co sie stalo?- podniósł mnie,stawiając na ziemi w pionie.
- Domyśl się.
*LEON*
Wrocila szczęśliwa zd spotkania z Mickie'm. Cos sie kroi. Czyzby...?
- To jest to.o czym myślę?- zapytałem jej sie z wielkimi oczami.
Blagam, nie.
- Yhm...chyba tak.
- Jesteś dziewczyna Mickie'go?-krzyknąlem cicho. Pokiwala glowa. Uscisnalem ja bez entuzjazmu.
- No to gratuluję- jakos mnie ta informacja nie uradowala. Pocalowalem ja w policzek-wiedzialem ze sie uda.
Usmiechnela sie i wtulila we mnie.
- Dziękuję- powiedziała cicho. Pocalowalem ja w czubek głowy.
To cieplo ktore do niej bije..
Odsunela.sie.
- Musze juz leciec. Za 15 minut mam lekcje. - odwrocila sie i wyszla z pomieszczenia. Wybiegłem za nia, łapiąc za nadgarstek.
- Odprowadze Cię- uśmiechnela sie. Szlismy tak parkiem, trzymajac sie za ręce i zajmując wlasnymi myślami. To było takie wspaniale uczucie miec ja przy boku...
Wrocila szczęśliwa zd spotkania z Mickie'm. Cos sie kroi. Czyzby...?
- To jest to.o czym myślę?- zapytałem jej sie z wielkimi oczami.
Blagam, nie.
- Yhm...chyba tak.
- Jesteś dziewczyna Mickie'go?-krzyknąlem cicho. Pokiwala glowa. Uscisnalem ja bez entuzjazmu.
- No to gratuluję- jakos mnie ta informacja nie uradowala. Pocalowalem ja w policzek-wiedzialem ze sie uda.
Usmiechnela sie i wtulila we mnie.
- Dziękuję- powiedziała cicho. Pocalowalem ja w czubek głowy.
To cieplo ktore do niej bije..
Odsunela.sie.
- Musze juz leciec. Za 15 minut mam lekcje. - odwrocila sie i wyszla z pomieszczenia. Wybiegłem za nia, łapiąc za nadgarstek.
- Odprowadze Cię- uśmiechnela sie. Szlismy tak parkiem, trzymajac sie za ręce i zajmując wlasnymi myślami. To było takie wspaniale uczucie miec ja przy boku...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
NIE ZABIJAJCIE XD
Taki rozdzialik troche...burzliwy.
Czekam na komentarze!
Romantyczna ;**
spoko rozdział :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://violetta-moja-historia-zycie.blogspot.com/
Dzięki ze wpadlas! Twoj blog jest super (:
UsuńRomantyczna ;**
Cudowny rozdziałek
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ze będzie moja Leonetta ♥♥♥
Leoś zazdrosny????
Czy Mickie cok kombinuje ?????
hehe
Czekam na kolejny boski rozdział
Pozdrawiam i zapraszam do siebie : leonettacarpediem.blogspot.com
Viola~~♥~~♥~~
Hej! Dzięki ze wpadlas! Twoj blog jest świetny!
UsuńTroche sie nadzieje...
Caluski ;**
Romantyczna ;**
Siemka
OdpowiedzUsuńZajebisty Rozdział
Masz dodać szybko nexta to rozkaz od Kacpra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrowionka od Kacpra ;)
Siemka :D
UsuńDzięki ze wpadles c:
Hmmmm...rozkaz jak rozkaz ale dzisiaj moze dodam (:
P.S Mam 3 jeszcze w zanadrzu c:
Pozdrawiam,
Romantyczna ;*&
OM to super już chcę rozdział
Usuń<3
Na twoje życzenie ! Się robi! Haha ^.^
UsuńDzięki ze jestes :*
Romantyczna ;**
:) Dzięki'
UsuńI już tu zostanę nie mam zamiaru się stąd ruszać hehe
Cieszy mnie to (:
UsuńKolejny rozdzial dodany ^.^
a czy przeczytany? :D
Romantyczna ;**
Już przeczytany <3
UsuńTYLKO NIE TA CHOLERNA MICKETTA! (Dlaczemu ja własnie wymyśliłam połączenie ich imion ?! )
OdpowiedzUsuńNIE!
N
I
E!
Ja chcę Leonettę i mimo, że codziennie mnie zapewniasz, że już niedługo to i tak chcę ją TU I TERAZ!
Rozdział piękny, na prawdę!
Widać, że dużo sie na nim napracowałaś, zresztą jak zawsze, ale jest cudny! <3
Masz na prawdę ogromny talent do pisania i weź go rozwijaj! <3
Dziękuję Ci, że jesteś, że piszesz, że istniejesz <3
Ti amo muchoooooooooo! <3
~Nikuś ;*
http://violettameganleon.blogspot.com/
Dziękuję, dziekuje :**
UsuńNikuś, calm down. Cierpliwość to sztuka życia. Nie chciałabyś jej posiąść? c:
Staram się ;*
Ja również dziękuję ze jesteś <33333333
Ti amoooo ♡♥♡
Romantyczna ;**
P.S Wprowadziłam male zmiany i..Na Leonette poczekacie.
P.S 1 Dzieki za Mickette c: